W sztuce (…) jest odwrotnie niż w geologii. W tym drugim przypadku starsze jest głębiej; w sztuce niby też, z tą jednakże różnicą, że najbardziej twórcze zjawiska, najbardziej przewidujące i przenikliwe, a najmniej modne i komercyjne, lubią schodzić do podziemia. (…)
Góra sztuki narasta w głąb i do środka. Dlatego zupełnie inna jest archeologia sztuki. Trzeba przebić się przez krzyk, aż do kompletnej ciszy, i wtedy dopiero będziemy rozumieć mniej.
Jerzy Ludwiński, «Góra», 1982, konspekt wykładu wygłoszonego w Poznaniu, fragment